26 lutego 2020

SEN, czyli skracanie sobie życia, żeby ostatecznie je wydłużyć

PZU Zdrowie
Coraz częściej zapominamy o roli snu w sprawnym funkcjonowaniu naszego organizmu. Z powodu natłoku pracy i stresów regularnie skracamy liczbę przespanych godzin, co ma negatywny wpływ na nasze zdrowie. A przecież sen od dawna nazywany był najlepszym naturalnym kosmetykiem i lekarstwem.
dobry sen dwojga ludzi

Spis treści:

Im starszy jesteś, tym mniej śpisz
Gdy nie śpisz jak suseł…
Czym grozi deprywacja snu?
Dlaczego sen jest ważny?

Im starszy jesteś, tym mniej śpisz

To, ile czasu powinniśmy przeznaczyć na sen, zależy przede wszystkim od wieku. Wraz z wiekiem zmniejsza się ilość niezbędnego nam snu. I tak jako niemowlęta przesypiamy większość doby – nawet do 17 godzin. Dzieci w wieku szkolnym i nastolatki do prawidłowego funkcjonowania potrzebują minimum 9 godzin snu na dobę. Wiąże się to z ilością oraz zakresem procesów zachodzących w ich wciąż rozwijającym się mózgu. Zdrowe osoby dorosłe powinny spać około 7 - 9 godzin. To samo dotyczy osób po sześćdziesiątym roku życia, choć dopuszczalna - aczkolwiek niezalecana - długość ich snu może wynosić minimum 5 godzin. 

Gdy nie śpisz jak suseł…

Na temat roli snu powstało już wiele badań. Brak snu może powodować zaburzenia równowagi hormonalnej, co w efekcie zwiększa apetyt, szczególnie na wysokokaloryczne pokarmy. Ponadto, gdy jesteśmy niewyspani chętniej spożywamy większe porcje. Jest to prosta droga do otyłości! 

Niedobory snu negatywnie wpływają na zdolność logicznego myślenia i sprzyjają podejmowaniu ryzykownych decyzji. Powodują też zaburzenia nastroju, a także problemy z koncentracją oraz pamięcią. W wyniku zmęczenia nasze reakcje są znacząco spowolnione, a kreatywność ograniczona. Co więcej, niedostateczna ilość snu powoduje gorsze działanie układu odpornościowego. Z kolei zbyt długi sen powoduje problemy z ciśnieniem krwi, zwiększa ryzyko migren i może być przyczyną bólów pleców. 

Czym grozi deprywacja snu?

Deprywacja snu to inaczej ograniczenie snu. Dłuższe, trwające powyżej 24 godzin niedobory snu powodują bardzo poważne dolegliwości. Skutki długotrwałej deprywacji snu zostały dokładnie opisane w latach sześćdziesiątych dzięki siedemnastoletniemu Randy’emu Gardnerowi, któremu udało się wytrzymać bez zaśnięcia 11 dni i 24 minuty. Po dwóch dobach bez snu u Randy’ego zaobserwowano wydłużony czas reakcji, pogorszenie pamięci, uwagi i koncentracji. Następnie pojawiły się problemy ze wzrokiem, bóle mięśni i stawów, dreszcze. Po czterech dobach bez snu Randy przestał rozpoznawać osoby i przedmioty, miał halucynacje i urojenia. Oczywiście cały eksperyment przebiegał pod ścisłym nadzorem lekarzy. Dzięki poświęceniu nastolatka dziś rozumiemy, jak niebezpieczna dla naszego zdrowia może być deprywacja snu, która w skrajnych przypadkach może prowadzić nawet do śmierci z wyczerpania. Dlatego stanowczo odradzamy podejmowanie samodzielnych prób pobicia rekordu Randy’ego.

Dlaczego sen jest ważny?

Korzyści jakie daje nam zdrowy sen są ogromne. Nocą znakomicie poprawia się stan skóry, a dzieje się to głównie pomiędzy godzinami 22 a 4 rano. W czasie snu regenerują się komórki mózgu, skąd usuwane są zbędne informacje, które zbieraliśmy w ciągu dnia. Sen wzmacnia układ odpornościowy, wyrównuje ciśnienie krwi oraz zapewnia zajście licznych procesów poprawiających stan naszego zdrowia. Gdy smacznie śpimy dochodzi do regeneracji narządów wewnętrznych, z tkanek usuwane są toksyny i zbędne produkty przemiany materii, wzmożone jest też wydzielanie niektórych hormonów, np. hormonu wzrostu. 

Bez cienia wątpliwości możemy powiedzieć, że wyspany człowiek to zdrowy człowiek!